Postanowienie z dnia 18 listopada 2010 roku, sygn. akt II Ca 771/10

Posiadania prowadzącego do nabycia służebności gruntowej w drodze zasiedzenia nie należy utożsamiać z posiadaniem prowadzącym do nabycia przez zasiedzenie własności nieruchomości. Posiadanie służebności gruntowej jest posiadaniem zależnym (art. 336 kc), gdyż ma ściśle określoną treść odpowiadającą faktycznemu korzystaniu z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności (art. 352 § 1 kc). Chodzi zatem o faktyczne korzystanie z gruntu w takim zakresie i w taki sposób, w jaki czyniłaby to osoba, której przysługuje służebność.

Skoro (…) wnioskodawcy byli przekonani, że korzystają z drogi gminnej i nie czuli się uprawnieni do korzystania z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności gruntowej, na co dodatkowo wskazuje korzystanie z drogi i wykonywanie na niej prac bez uzgodnienia z właścicielami, w sposób dowolny, to nie można przypisać im przymiotu posiadaczy służebności w rozumieniu art. 352 § 1 kc.

POSTANOWIENIE SĄDU OKRĘGOWEGO W BIAŁYMSTOKU

z dnia 18 listopada 2010 roku, sygn. akt II Ca 771/10

 

Przewodniczący:

SSO  Barbara Puchalska (ref.)

Sędziowie:

SSO  Bogusław Suter

SSO  Bogdan Łaszkiewicz

 

Sąd Okręgowy w Białymstoku II Wydział Cywilny Odwoławczy po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2010 r. w Białymstoku na rozprawie  sprawy z wniosku Leszka M., Krzysztofa U. i Beaty U. – Z. z udziałem  Skarbu Państwa - Starostwa Powiatowego w S., Cezarego Józefa K. i Agaty Bernardyny K.  o stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej na skutek apelacji wnioskodawców od postanowienia Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim z dnia 24 sierpnia 2010 r. sygn. akt I Ns  232/10

postanawia:

  1. oddalić apelację;
  2. zasądzić od każdego z wnioskodawców na rzecz uczestników Cezarego Józefa K. i Agaty Bernardyny K. solidarnie kwotę po 40 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym.

 

UZASADNIENIE

 

Wnioskodawcy Beata U.-Z., Leszek M. i Krzysztof U. wnosili o stwierdzenie, że nabyli w drodze zasiedzenia służebność gruntową przechodu i przejazdu drogi o szerokości 6 metrów, na całej jej długości biegnącej przez działki o numerach ewidencyjnych 7 i 8 położone we wsi Ch., gmina D., stanowiące własność Cezarego i Agaty małżonków K. z dniem 1 stycznia 2003 roku, oraz o zasądzenie na ich rzecz od uczestników postępowania kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego.

Uczestnicy postępowania Cezary K. i Agata K. wnosili o oddalenie wniosku i zasądzenie od wnioskodawców na ich rzecz kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego. Podnosili, iż wnioskodawcy nie spełnili przesłanek do nabycia w drodze zasiedzenia służebności przechodu i przejazdu przez działki o numerach 7 i 8.

Uczestnik postępowania Skarb Państwa pozostawił decyzję w przedmiocie obciążenia działki należącej do Skarbu Państwa do decyzji sądu.

Postanowieniem z dnia 24 sierpnia 2010 roku Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim oddalił wniosek i orzekł o kosztach postępowania.

W uzasadnieniu Sąd Rejonowy wskazał, iż wnioskodawca Leszek M. na podstawie umowy o dożywocie zawartej w formie aktu notarialnego dnia 27 lipca 2001 roku z ojcem Zbigniewem M. stał się właścicielem niezabudowanej nieruchomości rolnej położonej we wsi Ch. i R., gmina D., w tym działki oznaczonej numerem ewidencyjnym 9. Wnioskodawczyni Beata U.-Z. na podstawie umowy o dożywocie zawartej w formie aktu notarialnego  dnia 31 lipca 2002 roku z matką Marianną U. nabyła udział we własności nieruchomości rolnej położonej we wsi Ch., gmina D., w skład której wchodzą działki oznaczone numerami 81, 83 i 99. Natomiast wnioskodawca Krzysztof U. na podstawie umowy darowizny zawartej dnia 24 listopada 1999 r. w formie aktu notarialnego z rodzicami Waldemarem Andrzejem U. i Krystyną Stanisławą U. nabył własność zabudowanego gospodarstwa rolnego, w skład którego wchodzą m.in. działki oznaczone numerami 82 i 98. Uczestnicy postępowania Agata i Cezary małżonkowie K. są właścicielami na prawach ustawowej wspólności małżeńskiej gospodarstwa rolnego położonego we wsi Ch., gmina D., w skład którego wchodzą m.in. działki oznaczone numerami ewidencyjnymi 7 i 8.

Sąd Rejonowy ustalił, że wnioskodawcy, ich poprzednicy prawni, jak i mieszkańcy wsi Ch., korzystali z drogi przebiegającej przez działki oznaczone numerami 7 i 8 stanowiące własność uczestników postępowania, przy braku sprzeciwu uczestników postępowania i ich poprzedników prawnych. Osoby, które korzystały z drogi przebiegającej przez działki uczestników postępowania wykonywały ponadto pewne prace, mające ułatwić korzystanie z tej drogi. Ojciec jednego z wnioskodawców w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku wykonywał kręgi betonowe, które następnie wspólnie m.in. z pracownikami spółki melioracyjnej umieścili w rowie melioracyjnym przebiegającym w poprzek drogi. Wykonano w ten sposób przepust, umożliwiający przejazd nad rowem melioracyjnym. Nawożono także ziemię na drogę, by móc przejechać do swoich działek. Ojciec drugiego z wnioskodawców pomagał w wykonaniu kręgów betonowych przeznaczonych do wykonania przepustu, pomagał przy ich umieszczeniu w rowie melioracyjnym, wyrównywał drogę, wysypywał żwir na przepuście. Podobne prace wykonywali także inni mieszkańcy wsi, którzy korzystali z tej drogi. Przeprowadzony dowód z oględzin pozwolił ustalić Sądowi Rejonowemu, iż na działkach nr 7 i 8 w miejscu, w którym wnioskodawcy przejeżdżają i przechodzą, są widoczne koleiny, droga nie jest utwardzona, podłoże jest piaszczyste, po środku jest pas trawy. Na rowie melioracyjnym jest natomiast wykonany przepust z kręgów betonowych, a droga nad przepustem jest utwardzona żwirem. Droga ma nieregularny przebieg, kilka zakrętów, jej pobocze w wielu miejscach porastają krzewy i drzewa. Jednocześnie droga istniejąca na gruncie częściowo pokrywa się z zaprojektowaną w czasie scalenia gruntów drogą dojazdową. Sąd I instancji ustalił, iż na mocy orzeczenia Wojewódzkiej Komisji Ziemskiej w Białymstoku z dnia 2 maja 1935 roku sporządzono projekt drogi dojazdowej o szerokości 6 metrów, wydzielonej z potrąceń od wszystkich uczestników scalenia, proporcjonalnie do gruntów objętych scaleniem, lecz w trakcie zakładania operatów ewidencji gruntów w 1965 roku nie ujęto tych dróg w ewidencji, a dołączono do działek przyległych.

Wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego doprowadziły Sąd Rejonowy  do wniosku, że wnioskodawcy, ani ich poprzednicy prawni, nie byli posiadaczami służebności przechodu i przejazdu przez działki nr 7 i 8 stanowiące własność uczestników postępowania.  Do takiej konstatacji Sąd Rejonowy doszedł w oparciu o analizę zeznań świadków i  wnioskodawców, z których wynika, że zarówno wnioskodawcy, jak i ich rodzice, byli przekonani, że droga przebiegająca przez nieruchomości o numerach 7 i 8 to droga  gminna, gdyż istniała od dawna i korzystali z niej mieszkańcy wsi. Dopiero w 2008 lub 2009 roku, przy okazji przygotowywania planów zagospodarowania przestrzennego, okazało się, że ta droga nie była ujęta w planach i że przebiega po nieruchomościach stanowiących własność uczestników postępowania. Okoliczność, że wnioskodawcy i ich poprzednicy prawni korzystali z przedmiotowej drogi w przekonaniu, iż stanowi ona drogę „wioskową” (gminną) wyklucza zdaniem Sądu Rejonowego przyjęcie, iż zachowywali się jak osoby, którym przysługuje służebność gruntowa, gdyż korzystali z tej drogi w taki sposób, jak korzysta się z każdej drogi publicznej, czyli w zależności od swoich potrzeb i nie czuli się w swym prawie do korzystania z tej drogi w żaden sposób ograniczeni. Nie mieli świadomości, że droga przebiega po gruntach prywatnych i stąd też nie czuli potrzeby zwracania się do kogokolwiek o zezwolenie na przejazd, czy na wykonanie pewnych prac na drodze, które miały na celu jej poprawę. Prace na drodze, takie jak nawożenie piachu, wyrównywanie dołków, naprawa mostku, nawożenie piachem po zalaniu jej przez wodę, wykonywali bez konsultacji z właścicielami nieruchomości. Podobnie zachowywali się inni mieszkańcy wsi. Przekonanie okolicznych mieszkańców, iż przedmiotowa droga jest drogą gminną, wywodziło się z faktu, iż w czasie scalania gruntów wsi Ch. w roku 1935 wytyczono i ujęto w planach drogę dojazdową, która częściowo pokrywa się z drogą faktycznie istniejącą na nieruchomościach uczestników postępowania. Mimo, iż nie doszło do fizycznego wytyczenia tej drogi na gruncie i w 1965 roku pominięto ją przy zakładaniu operatu ewidencji gruntów, mieszkańcy okolicznych wsi korzystali faktycznie z przejazdu przez działki uczestników postępowania. Zdaniem Sądu Rejonowego okoliczność, iż wnioskodawcy i ich poprzednicy prawni wykonywali  różne prace na przedmiotowej drodze bez uzgodnienia z kimkolwiek, a w szczególności z właścicielami wskazuje, że mieli przekonanie, że ich prawa do korzystania z cudzej nieruchomości nie są ograniczone prawem żadnej innej osoby, co przeczy istocie posiadania służebności. Wnioskodawcy i ich poprzednicy prawni korzystając z tych nieruchomości nie brali pod uwagę interesów właściciela, o czym świadczy również  trasa, po której biegnie droga, a tym samym nie kierowali się zasadą, która nakazuje wykonywanie służebności w taki sposób, aby jak najmniej utrudniała korzystanie z nieruchomości obciążonej. W tym stanie rzeczy Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że  wnioskodawcom, ani ich poprzednikom prawnym, nie można przypisać przymiotu posiadaczy służebności przechodu i przejazdu i w konsekwencji oddalił wniosek. Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia powołał art. 292 kc, art. 172 kc i art. 352 § 1 kc, zaś o kosztach postępowania orzekł na mocy art. 520 § 3 kpc.

Apelację od powyższego postanowienia złożyli wnioskodawcy Beata U. –Z., Leszek M. oraz Krzysztof U. zaskarżając je w całości. Zarzucili mu:

  1. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, iż:
    1. żaden z wnioskodawców nie był posiadaczem służebności przechodu i przejazdu przez nieruchomości stanowiące własność uczestników postępowania, w sytuacji gdy z okoliczności sprawy, w tym z zeznań wnioskodawców: Beaty U.-Z., Leszka M. i Krzysztofa U. oraz z zeznań świadków: Waldemara N., Waldemara U., Zbigniewa M. oraz Tadeusza K., wynika, iż każdy z wnioskodawców korzystał z drogi w taki sposób, iż należy przypisać im przymiot posiadaczy służebności drogi przechodu i przejazdu,
    2. wnioskodawcy podczas korzystania z drogi nie postępowali zgodnie z zasadą, która nakazuje wykonywanie służebności w sposób najmniej uciążliwy dla nieruchomości władnącej, podczas gdy uczestnicy postępowania w pełni akceptowali taki sposób korzystania z drogi i nigdy go nie kwestionowali,
  2. naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie art. 520 § 2 k.p.c. poprzez obciążenie wnioskodawców w całości kosztami postępowania, podczas gdy z okoliczności sprawy, w tym z chęci ugodowego uregulowania sprawy przez wnioskodawców wynika, iż winny być one stosunkowo rozdzielone.

Wskazując na powyższe wnieśli o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez uwzględnienie wniosku o stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej i zasądzenie od uczestników postępowania na rzecz wnioskodawców kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych; ewentualnie uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego.

 

SĄD OKRĘGOWY ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:

 

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Analiza zaskarżonego orzeczenia poprzez pryzmat materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie oraz zarzutów zawartych w apelacji prowadzi do wniosku, iż ustalenia faktyczne stojące u podstaw rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego są poprawne, a ocena dowodów, poprzedzona wszechstronną i obiektywną analizą, trafna. Sąd Okręgowy akceptuje również motywy zaskarżonego orzeczenia. Materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwala bowiem na stwierdzenie, iż przesłanki nabycia służebności gruntowej przez zasiedzenie, nie zostały spełnione.

Stosownie do art. 292 kc służebność gruntowa, która polega na korzystaniu z trwałego i  widocznego urządzenia,  może być nabyta przez zasiedzenie, przy czym przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio. Odesłanie to dotyczy przede wszystkim przesłanek zasiedzenia określonych dla nieruchomości, takich jak posiadanie i czas potrzebny do zasiedzenia nieruchomości. Termin „odpowiednio” oznacza, iż niejednokrotnie konieczne jest dokonanie niezbędnych modyfikacji wynikających z istoty i celu danej konstrukcji prawnej. Tym samym posiadania prowadzącego do nabycia służebności gruntowej w drodze zasiedzenia nie należy utożsamiać z posiadaniem prowadzącym do nabycia przez zasiedzenie własności nieruchomości. Posiadanie służebności gruntowej jest posiadaniem zależnym (art. 336 kc), gdyż ma ściśle określoną treść odpowiadającą faktycznemu korzystaniu z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności (art. 352 § 1 kc). Chodzi zatem o faktyczne korzystanie z gruntu w takim zakresie i w taki sposób, w jaki czyniłaby to osoba, której przysługuje służebność. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się przy tym, iż jest oczywiste, że władanie to musi być wykonywane „dla siebie” (zob. wyrok SN z dnia 31.05.2006 r., IV CSK 149/05, LEX nr 258681). Obecnie w nauce prawa nie budzi wątpliwości, iż na pojęcie posiadania, obok elementu władztwa faktycznego (corpus posessionis), składa się również czynnik woli w znaczeniu woli wykonywania tego władztwa dla siebie  (animus). Innymi słowy, istotne jest przekonanie posiadacza służebności, że przysługuje mu wykonywane prawo i wola wykonywania tego prawa dla siebie, co powinno przejawiać się podejmowaniem szeregu czynności  wskazujących na to, iż posiadacz traktuje taki układ stosunków jak własną, choć w pewnym zakresie ograniczoną, sferę dyspozycji.

Z materiału dowodowego zebranego w rozpoznawanej sprawie wynika, że wnioskodawcy, ich poprzednicy prawni, oraz inni mieszkańcy wsi, w celu przechodu i przejazdu przez szereg lat korzystali z drogi przebiegającej po nieruchomościach uczestników postępowania. Droga ta była jednakże traktowana przez nich jako droga gminna („wioskowa”), a zatem jak każda inna, ogólnie dostępna droga. Korzystano z niej i wykonywano na niej szereg prac w celu usprawnienia przejazdu i przechodu bez konsultacji z właścicielami, a tym samym – z pominięciem interesu właścicieli. Wiadomość o tym, iż przedmiotowa droga nie jest drogą gminną i w rzeczywistości biegnie przez nieruchomości stanowiące własność uczestników postępowania, wnioskodawcy powzięli stosunkowo niedawno. O ile zatem okoliczności niniejszej sprawy wskazują, że doszło do zaktualizowania się elementu posiadania w postaci corpus, o tyle nieuzasadnione jest twierdzenie, że zaistniał również element w postaci czynnika woli (animus). Skoro bowiem wnioskodawcy byli przekonani, że korzystają z drogi gminnej i nie czuli się uprawnieni do korzystania z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności gruntowej, na co dodatkowo wskazuje korzystanie z drogi i wykonywanie na niej prac bez uzgodnienia z właścicielami, w sposób dowolny, to nie można przypisać im przymiotu posiadaczy służebności w rozumieniu art. 352 § 1 kc. Już choćby z tych przyczyn wniosek o stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej nie mógł zostać uwzględniony.

Niezależnie od powyższego należy zauważyć, że do zasiedzenia służebności gruntowej niezbędne jest spełnienie przesłanki posiadania służebności polegającego na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. W orzecznictwie wskazuje się, że aby uznać dane urządzenie za trwałe i widoczne w rozumieniu art. 292 kc musi być ono wynikiem świadomego i pozytywnego działania ludzkiego (tak: SN w wyroku z dnia 10.01.1969 r., II CR 516/68, OSNCP 1969/12/220). Jako przykład stosownych urządzeń wskazuje się między innymi utwardzony szlak drogi, most na trasie drogi, nasypy, groble itp. W konsekwencji za takie urządzenie nie można uznać zwykłej polnej drogi, która powstała wskutek stałego przejeżdżania pewnym szlakiem i jest oznaczona na gruncie jedynie koleinami oraz śladami przepędzania bydła (tak: SN w orzeczeniu z dnia 26.11.1959 r., I CR 516/59, OSNC 1962/1/8), jak też urządzenie takie nie może polegać na zaniechaniu (na szlaku drogi) uprawy rolnej, nasadzeń.

 Z niekwestionowanych ustaleń Sądu Rejonowego, znajdujących oparcie w materiale dowodowym, wynika, że droga prowadząca przez działki nr 7 i 8, należące do uczestników postępowania, jest zaznaczona na gruncie wyłącznie koleinami, nie jest ona utwardzona, podłoże jest piaszczyste, a pośrodku znajduje się pas trawy. W tych okolicznościach faktycznych sprawy nie sposób mówić o trwałym i widocznym urządzeniu w rozumieniu art. 292 kc. Wprawdzie na trasie tej drogi znajduje się przepust betonowy nad groblą (mostek), wykonany pierwotnie przez poprzedników prawnych wnioskodawców, a znajdująca się nad nim droga jest utwardzona żwirem, jednakże urządzenie to jest posadowione na działce nr 305 (poprzednio nr 260) stanowiącej własność Skarbu Państwa. Tymczasem wniosek o stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej złożony w niniejszej sprawie obejmuje wyłącznie działki o numerach ewidencyjnych  7 i 8, z pominięciem działki nr 305, a Sąd Okręgowy jest związany treścią wniosku w tym zakresie. O ile bowiem w postanowieniu wydanym w przedmiocie stwierdzenia zasiedzenia sąd wymienia osobę, która nabyła własność (odpowiednio służebność gruntową), choćby była to osoba inna, niż wskazana przez wnioskodawcę, to orzeczenie nie może dotyczyć nieruchomości innej, niż określonej we wniosku.  W konwencji fakt istnienia betonowego przepustu na nieruchomości oznaczonej numerem geodezyjnym 305, nie objętej wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej, pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji co do zasadności obciążenia wnioskodawców kosztami postępowania, gdyż byli oni inicjatorami postępowania, interesy wnioskodawców i uczestników postępowania były sprzeczne, a jednocześnie wniosek o stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej, jako bezzasadny, został oddalony. W tym stanie rzeczy brak jest uzasadnionych podstaw do stosunkowego rozdzielenia kosztów postępowania pomiędzy wszystkich zainteresowanych.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 385 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc, jak w sentencji.

O kosztach zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym rozstrzygnięto w oparciu o art. 520 § 3 kpc i § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 7 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2002 r., Nr 163, poz. 1349 ze zm.).