Wyrok Sądu Okręgowego w Białymstoku z dnia 24 maja 2012 r. w sprawie o sygn. akt VIII Ka 385/12

Zdaniem Sądu Odwoławczego warunek uprzedniej niekaralności za „przestępstwo umyślne” wskazany w art. 66 § 1 k.k., który jest jednym z podstawowych wymogów skorzystania przez Sąd I Instancji z instytucji warunkowego umorzenia jest spełniony w przypadku osób skazanych uprzednio za umyślne przestępstwa skarbowe. Tego rodzaju wykładnia rozszerzająca obejmująca pojęciem „przestępstwo umyślne” pojęcie „umyślne przestępstwo skarbowe” byłaby sprzeczna z samą naturą prawa karnego i poczuciem pewności prawa w stosunku do adresatów norm prawnych.

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy (…)

po rozpoznaniu w dniu 24 maja 2012 roku

sprawy Romana B.

oskarżonego o czyn z art. 222 § 1 k.k. w zb. z art. 224 § 2 k.k. w zb. z art. 226 § 1 k.k.;

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku  

z dnia 05 marca 2012 roku, sygnatura akt VII K 31/12

I. Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II. Kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

 

Uzasadnienie

Roman B. stanął pod zarzutem tego, że:

w dniu 26 października 2011 roku około godziny 17:00 w Białymstoku na terenie posesji naruszył nietykalność cielesną, zmusił do zaniechania prawnej czynności służbowej oraz znieważył funkcjonariuszy Straży Miejskiej podczas i w związku z wykonywaniem przez nich obowiązków służbowych, to jest podjętej interwencji dotyczącej rozpalonego na terenie posesji ogniska w ten sposób, że używając przemocy poprzez uderzenie trzonkiem od miotły w ramię naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza, a następnie trzymając w ręku cegłę groził im pozbawieniem życia w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej, a także znieważył w/w funkcjonariuszy używając wobec nich słów powszechnie uznanych za obelżywe,

tj. o czyn z art. 222 § 1 k.k. w zb. z art. 224 § 2 k.k. w zb. z art. 226 § 1 k.k.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Białymstoku z 5 marca 2012 r. w sprawie o sygn. VII K 31/12 postępowanie karne toczące się przeciwko Romanowi B., na mocy art. 66 § 1 i 2 k.k., art. 67 § 1 k.k. warunkowo umorzono na okres 2 (dwóch) lat tytułem próby.

Zasądzono od Romana B. na rzecz Skarbu Państwa kwoty 100 (sto) złotych tytułem opłaty i 90 (dziewięćdziesiąt) złotych tytułem pozostałych kosztów sądowych.

Powyższy wyrok na zasadzie art. 425 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 444 k.p.k. zaskarżył w całości na niekorzyść oskarżonego Romana B. prokurator.

Powołując się na przepisy art. 427 § 1 i 2 k.p.k., art. 437 k.p.k. oraz art. 438 pkt 1 i 3 k.p.k. powyższemu wyrokowi zarzucił:

  • obrazę prawa karnego materialnego, a mianowicie art. 66 § 1 k.k., poprzez warunkowe umorzenie postępowania karnego wobec oskarżonego Romana B. w sytuacji, gdy w/wymieniony oskarżony, był już uprzednio karany za przestępstwo umyślne, a w przypadku niepodzielenia argumentacji z pkt. I
  • błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na jego treść, polegający na uznaniu, iż wina i stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego Romanowi B. nie są znaczne, co skutkowało warunkowym umorzeniem postępowania karnego wobec w/wymienionego, podczas gdy prawidłowa analiza całokształtu zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego wskazuje, iż zachowanie oskarżonego powinno być uznane za społecznie szkodliwe i zawinione w stopniu znacznym, co w konsekwencji wyklucza warunkowe umorzenie postępowania karnego.

W związku z powyższym prokurator wniósł o uchylenie przedmiotowego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora nie okazała się zasadna i nie zasługiwała na uwzględnienie. Żaden z podniesionych zarzutów tj. obrazy prawa materialnego oraz błędu w ustaleniach faktycznych, nie okazał się trafny.

Z uwagi na alternatywę rozłączną podniesionych przez prokuratora zarzutów, zostaną one omówione w chronologicznej kolejności. Należy bowiem podkreślić, że dopiero uznanie pierwszego z nich (zarzutu obrazy prawa materialnego) za nietrafny, pozwala w konsekwencji na rozpoznanie następnego zarzutu (tj. błędu w ustaleniach faktycznych) i stąd wewnętrzny układ uzasadnienia, w którym rozważania są przedstawione w odpowiedniej kolejności. Łączne występowanie obu zarzutów i tym samym ich rozpoznanie, nie jest bowiem możliwie, z uwagi na fakt, iż zarzut obrazy prawa materialnego, jednocześnie wyklucza występowanie zarzutu  błędu w ustaleniach faktycznych.

Przechodząc do szczegółowej analizy apelacji wywiedzionej przez prokuratora i pierwszego z podniesionych zarzutów należy stwierdzić, że obraza przepisów prawa materialnego (error iuris) może polegać na błędnej wykładni przepisu, zastosowaniu niewłaściwego przepisu lub zastosowaniu go w niewłaściwy sposób, zastosowaniu danego przepisu, mimo zakazu określonego rozstrzygania lub niezastosowaniu normy, której stosowanie było obowiązkowe. Naruszenie prawa materialnego polega na jego wadliwym zastosowaniu (niezastosowaniu) w orzeczeniu, które oparte jest na trafnych i niekwestionowanych ustaleniach faktycznych (vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2008 roku, V KK 89/08, OSNwSK 2008/1/1183, LEX 549359). Obraza przepisów prawa materialnego (error iuris) obejmuje naruszenie każdej dziedziny prawa materialnego, która była stosowana przez organ orzekający.

I tak w ocenie prokuratora, Sąd I Instancji warunkowo umarzając postępowanie karne, dopuścił się obrazy prawa materialnego, z uwagi na fakt, iż oskarżony Roman B., był już uprzednio karany za „umyślne przestępstwo skarbowe” (k. 37-38 karta karna oskarżonego), które w jego ocenie zawiera się w pojęciu „umyślnego przestępstwa” określonego w art. 66 § 1 k.k., a to eliminuje możliwość zastosowania tej instytucji w stosunku do oskarżonego.

I tak rozważania można zacząć cytatem, w którym zawarta jest jednocześnie teza: „przestępstwo zwykłe”  i „przestępstwo skarbowe” to dwie zupełnie różne rzeczy - a u podstawy tej dwutorowości leży poczucie społeczeństwa, które nie godzi się z tym, że iżby człowiek, który w drodze nielegalnej dąży do zmniejszenia przypadających nań ciężarów publicznych, może być takim samym zbrodniarzem jak ten, kto przez czyny przestępne dąży do wzbogacenia się bezpośrednio krzywdą obywateli”(A. Mogilinicki, Dwutorowość represji karnej przy przestępstwach zwykłych i skarbowych - RPEIS 1937, nr 3, s. 342 i 337).

Tego rodzaju teza, choć postawiona na gruncie zupełnie innego stanu prawnego, wydaje się być uzasadniona, biorąc pod uwagę fakt, iż prawo karne powszechne z zasady penalizuje zachowania, które ogół społeczeństwa odczuwa i uznaje za złe, normy zaś karne skarbowe są jedynie konsekwencją nakazów i zakazów wprowadzonych innymi ustawami o charakterze finansowym (które bardzo często się zmieniają) i to dopiero one wskazują, czego nie wolno czynić pod groźbą kary. Ponadto obie te dziedziny co jest podkreślane w nauce  prawa karnego są także zupełnie różne, a to przede wszystkim dlatego, że przedmiotem ochrony sfery regulacji prawa karnego skarbowego są wyłącznie interesy finansowe państwa, a także samorządu terytorialnego i Unii Europejskiej (T. Kozioł, Warunkowe umorzenie postępowania karnego, Oficyna 2009 r.).

Odpowiedź na kluczowe w niniejszej sprawie pytanie - czy przestępstwo skarbowe jest pojęciem odrębnym od pojęcia przestępstwa, które bezpośrednio ma wpływ na ocenę prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu I Instancji, w ocenie Sądu Okręgowego okazało się o wiele prostsze, biorąc pod uwagę istniejący w chwili obecnej stan prawny, a dokładniej stan po wprowadzeniu kodeksu karnego skarbowego - nowelizacją ustawy przepisy wprowadzające Kodeks  karny skarbowy z 10 września 1999 r. (Dz.U. 1999, Nr 83, poz. 931 i nast.). Wskazana powyżej nowelizacja wprowadziła kodeks karny skarbowy jako odrębny akt prawny, który utrzymując podział na przestępstwa i wykroczenia skarbowe, reguluje samodzielnie w sposób autonomiczny zasady odpowiedzialności za te zachowania. Nie zmienia to jednocześnie tego, że powyższe rozróżnienie było już od dłuższego czasu historycznie ugruntowane.

Podkreślić należy, że zgodnie z obowiązującym w chwili obecnej kodeksem karny skarbowym (Dz.U. 2007 r., Nr 111, poz. 765 z późn. zm.) odpowiedzialność za obie kategorie czynów skarbowych nie określa się mianem „odpowiedzialności karnej”, ale „odpowiedzialności karnej za przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe”, co zostało podkreślone w uzasadnieniu projektu kodeksu karnego skarbowego, wprowadzonego nowelizacją z 10 września 1999 r. Co więcej kodeks karny skarbowy określa również odrębnie pojęcie kategorie czynów (art. 53 § 2 i 3 k.k.s.), definicję czynu zabronionego (art. 53 § 1 k.k.s.), warunki odpowiedzialności (art. 1 k.k.s.), nie odwołując się do przepisów innych kodeksów (art. 1-19 k.k.s.). Wprowadzony zatem tą nowelizacją Kodeks karny skarbowy dał wyraz ostatecznie autonomiczności prawa karnego i skarbowego oddzielając formalnie  pojęcie przestępstwa od pojęcia przestępstwa skarbowego. Wcześniej należało interpretować powyższe z ogólnych zasad prawa karnego i zakazu wykładni rozszerzającej.

O zamiarze ustawodawcy definitywnego rozdzielania obu pojęć (przestępstwa i przestępstwa skarbowego) świadczy także treść kilku przepisów znajdujących się w części szczególnej kodeksu karnego, w brzmieniu obowiązującym po nowelizacji ustawą przepisy wprowadzające Kodeks  karny skarbowy z 10 września 1999 r. (Dz.U. 1999, Nr 83, poz. 931 i nast.), w szczególności zostały nią dodane zwroty „i przestępstwa skarbowego”.

Przykładowo należałoby przeanalizować chociażby treść art. 258 § 1 k.k. w którym zgodnie z dyspozycją zawartą w tym przepisie przewidziana została kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 dla sprawców, którzy biorą udział w zorganizowanej grupie albo związku mających na celu popełnienie przestępstwa lub przestępstwa skarbowego. Oznacza to, że ustawodawca jako jedno ze znamion czynu określonego w art. 258 § 1 k.k., wskazał dodatkowe znamię w postaci sprawcy działającego w zorganizowanej grupie, mającej na celu popełnianie przestępstw skarbowych, uznając że tego rodzaju sprawcy, nie powinni być pomijani w penalizacji przestępstwa polegającego na działaniu w zorganizowanej grupie przestępczej. Podobne rozwiązania zostały zastosowane w kilku innych przepisach (np. art. 234 k.k., art. 235 k.k., art. 236 k.k., 238 k.k., art. 239 § 1 k.k. art. 255 § 1 k.k.). W każdym z wymienionych powyżej przepisów w drodze nowelizacji został dodany obok przestępstwa dodatkowy zwrot „przestępstwa skarbowego”, co w ocenie Sądu Okręgowego jest jednoznaczne w swojej wymowie i świadczy, iż ustawodawca z całą pewnością rozróżnił przestępstwo i przestępstwo skarbowe, uznając je za dwa autonomiczne pojęcia, które są od siebie niezależne. Z tego wyszczególnienia nie można w żadnym stopniu nawet domniemywać, iż przestępstwo skarbowe zawiera się w pojęciu przestępstwa. Należałoby raczej wysunąć wręcz odwrotną tezę, iż są to dwa odrębne pojęcia i nie istnieje żaden stosunek podrzędności pomiędzy nimi.

Zdaniem Sądu Odwoławczego nie należy domniemywać, że ustawodawca w treści art. 66 § 1 k.k. umieszczając zwrot „a postawa sprawcy nie karanego za przestępstwo umyślne”, które jest jednym z warunków skorzystania przez Sąd I Instancji z instytucji warunkowego umorzenia, miał również na myśli przestępstwo skarbowe. Tego rodzaju wykładnia rozszerzająca byłaby sprzeczna z samą naturą prawa karnego i poczuciem pewności prawa w stosunku do adresatów norm prawnych.

Na marginesie powyższych rozważań, przed wejściem w życie kodeksu karnego skarbowego ustawą Przepisy wprowadzające Kodeks karny skarbowy z 10 września 1999 r. (Dz.U. 1999, Nr 83, poz. 931 i nast.) istniały w  orzecznictwie znacznie większe rozbieżności odnośnie kwestii czy przestępstwo skarbowe zawiera się w pojęciu przestępstwa, czego dowodem jest uchwała pełnego składu Izby Karnej Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2005 r. o sygn. I KZp 7/05, opub. w OSNKW 2005/5/44, Prokuratura i Prawo - wkł 2005/9/5, LEX 146390 wraz ze zdaniem odrębnym 10 sędziów Sądu Najwyższego. Uchwała powyższa, abstrahując od jej tezy i kwestii, iż dotyczyła stanu prawnego sprzed nowelizacji z 10 września 1999 r., dodatkowo przemawia za słusznością wcześniej wyrażonego przez Sąd poglądu, iż przestępstwo skarbowe, nie zawiera się w pojęciu przestępstwa. W niniejszym orzeczeniu Sąd Najwyższy miał szereg wątpliwości odnośnie stanu prawnego sprzed nowelizacji (a precyzyjniej czy w skład pojęcia przestępstwa wchodziło wówczas również przestępstwo skarbowe w związku z brakiem oddzielnego wskazania znamienia przestępstwa skarbowego przez ustawodawcę, jak to miało miejsce po nowelizacji). Z uzasadnienia Sądu Najwyższego wynika jednakże uboczna refleksja, która pośrednio wskazuje, że po nowelizacji ustawą przepisy wprowadzające Kodeks  karny skarbowy z 10 września 1999 r. (Dz.U. 1999, Nr 83, poz. 931 i nast.) zostało już precyzyjnie wyodrębnione pojęcie przestępstwa skarbowego, które to znamię, w odpowiednich miejscach, w których ustawodawca uznał je za konieczne, zostało dodane. W konsekwencji prowadzi to do jednoznacznych wniosków, że po nowelizacji z 10 września 1999 r. przestępstwo i przestępstwo skarbowe, są odrębnymi i niezależnymi pojęciami, abstrahując już od samej tezy uchwały, z którą Sąd Okręgowy nie w pełni się zgadza, nawet w zakresie stanu prawnego sprzed nowelizacji - ustawą Przepisy wprowadzające Kodeks  karny skarbowy z 10 września 1999 r. (Dz.U. 1999, Nr 83, poz. 931 i nast.).

W ocenie Sądu Okręgowego, przekonująca jest argumentacja zawarta w uzasadnieniu zdania odrębnego do uchwały Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2005 r. I KZp 7/05, iż „przestępstwo” w zwrocie „popełnianie przestępstw” zawartym w art. 258 § 1 k.k. - w jego brzmieniu obowiązującym do dnia 17 października 1999 r. - nie obejmowało przestępstwa skarbowego, co na gruncie niniejszego stanu faktycznego (stanu, po nowelizacji i wprowadzeniu kodeksu karnego skarbowego) nie ma już tak zasadniczego znaczenia. Wpływa jednakże na wzmocnienie tezy o całkowitej rozdzielności, nawet w ujęciu historycznym (zatem tym bardziej po nowelizacji), pojęć przestępstwa i przestępstwa skarbowego. Z powyższym wiążą się ponadto kolejne argumenty o gwarancyjnej funkcji prawa karnego i związanym z nią zakazem dokonywania wykładni rozszerzającej na niekorzyść sprawy, nawet jeśli podmiot dokonujący takiej wykładni byłby przekonany o „o niepodobieństwie, iżby ustawodawca mógł przeoczyć potrzebę penalizacji” (Agnieszka Michalska Warias, Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2005 r., I KZP 7/05).

Wracając na grunt stanu faktycznego niniejszej sprawy i instytucji warunkowego umorzenia postępowania, z której skorzystał  w niniejszej sprawie Sąd I Instancji, mając na uwadze, iż oskarżony Roman B. był uprzednio karany za przestępstwo skarbowe (wyrokiem Sądu Rejonowego w Białymstoku z 12 października 2010 r. o sygn. XV Ks 33/10 - k. 38) należy przytoczyć treść art. 66 § 1 k.k.

Zgodnie z tym przepisem (mieszczącym się w części ogólnej kodeksu karnego) Sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy nie karanego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa.

W ocenie Sądu Okręgowego mając na uwadze wcześniejszą część rozważań oraz biorąc pod uwagę wykładnię językową, jak i racjonalność ustawodawcy, który w pewnej grupie przepisów znajdujących się w części szczególnej kodeksu karnego (np. art. 258 § 1 k.k., art. 237 k.k. ) wyraźnie wskazał, iż obejmuje dodatkowo również znamię przestępstwa skarbowego, nie sposób wyciągnąć innych wniosków jak te, iż brak tego wskazania oznacza, że ustawodawca nie chciał wyłączyć z zakresu art. 66 § 1 k.k. (możliwości warunkowego umorzenia) również sprawców przestępstw skarbowych.  Wyciąganie odwrotnych wniosków byłoby z całą stanowczością niekorzystną dla oskarżonego interpretacją, która niejako „zamknęłaby” mu drogę do skorzystania z instytucji środka probacyjnego. Ponadto nawet po spełnieniu wszystkich przesłanek, o których mowa w art. 66 § 1 k.k., ostateczna decyzja i tak należy do Sądu. W ocenie Sądu Okręgowego o ile uregulowanie zawarte w art. 66 § 1 k.k. wprost nie wyłączyło możliwości skorzystania z tej instytucji w stosunku do sprawcy karanego za przestępstwo skarbowe umyślne, to jest ono możliwe. W konsekwencji oznacza to, że przy spełnieniu pozostałych warunków enumeratywnie wskazanych w treści art. 66 k.k. i pozytywnej decyzji Sądu I Instancji odnośnie chęci skorzystania z tego środka probacyjnego, podjęcie takiej decyzji przez Sąd I Instancji jest prawidłowe.

Argumenty na poparcie powyższej tezy przedstawione zostały również w literaturze, a mianowicie w monografii T. Kozioła Warunkowe umorzenie postępowania karnego, Oficyna 2009 r. W opracowaniu tym, z czym w pełni zgadza się Sąd Okręgowy, zawarte jest stwierdzenie, iż przesłankę niekaralności za przestępstwo umyślne zostanie spełnione w szczególności, co do osoby, która była karana za przestępstwo skarbowe. W ocenie autora niniejszej monografii, tego rodzaju rozwiązanie, które w art. 66 § 1 k.k. stwarza możliwość skorzystania z instytucji warunkowego umorzenia postępowania karnego wobec sprawców, karanych nawet za umyślne za przestępstwo skarbowe, jest konsekwencją pełnej autonomiczności prawa karnego skarbowego i formalnego rozgraniczenia pojęcia przestępstwa skarbowego i przestępstwa, na skutek omawianej wcześniej nowelizacji z 10 września 1999 r. kodeks karny skarbowy. Tego rodzaju refleksje autora niniejszego opracowania wprost potwierdzają wcześniejsze rozważania Sądu Okręgowego i jednoznaczną tezę, iż Sąd I Instancji nie dopuścił się obrazy prawa materialnego, poprzez zastosowanie instytucji warunkowego umorzenia postępowania karnego w stosunku do sprawcy karanego za umyślne przestępstwo skarbowe.

Mając zatem na uwadze niepodzielenie argumentacji rzecznika oskarżenia przez Sąd Okręgowy, w zakresie zarzutu I. zawartego w apelacji (zatem obrazy prawa materialnego) zaktualizowała się konieczność rozważenia kolejnego, II. zarzutu - błędu w ustaleniach faktycznych.

W ocenie Sądu Okręgowego, nie sposób zgodzić się z argumentacją skarżącego w tym zakresie. Rzecznik oskarżenia nie wykazał w istocie, by orzeczenie Sądu I Instancji dotknięte było błędem w ustaleniach faktycznych. W ocenie skarżącego prawidłowa ocena materiału dowodowego wskazuje, iż zachowanie oskarżonego Romana B. powinno być uznane za społecznie szkodliwe i zawinione w stopniu znacznym, co w konsekwencji winno wykluczyć w ocenie apelującego, skorzystanie w stosunku do jego osoby z instytucji warunkowego umorzenia postępowania karnego.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I Instancji właściwie dokonał analizy okoliczności, które składają się na przewidziane w art. 66 k.k. przesłanki stosowania warunkowego umorzenia postępowania, tj. stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu, postawy sprawcy, karalności, właściwości i warunków osobistych oraz dotychczasowego sposobu jego życia. Dokonana w ten sposób ocena, prowadziła w ocenie Sądu Odwoławczego do jednoznacznego wniosku o prawidłowości zastosowania wobec oskarżonego tej instytucji probacyjnej.

Należało zważyć, że przesłankami warunkowego umorzenia postępowania są: a) uprzednia niekaralność sprawcy za przestępstwo umyślne b) zagrożenie czynu karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą trzech lat (a w wypadku określonym w § 3 - pięciu lat); c) stopień winy i stopień społecznej szkodliwości nie mogą być znaczne; d) brak wątpliwości, co do okoliczności popełnienia czynu wymaga bezspornego ustalenia samego faktu popełnienia przestępstwa i jego okoliczności; nie jest wystarczające samo przyznanie się sprawcy do popełnienia zarzucanego mu czynu; e) tzw. pozytywna prognoza kryminologiczna, wyrażająca się w przypuszczeniu opartym na ocenie właściwości i warunków osobistych sprawcy oraz jego dotychczasowego sposobu życia, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa.

Istotą warunkowego umorzenia postępowania, zgodnie z założeniami ustawodawcy, jest likwidowanie konfliktu wywołanego przestępstwem. Znajduje ono zastosowanie tam, gdzie nie ma potrzeby ze względu na cele kary jej wymierzenia, a nawet kontynuowania postępowania karnego i doprowadzenia do wyroku skazującego. Podstawowym celem wyżej wymienionej instytucji jest cel wychowawczy, którego spełnienie oceniane jest poprzez sprawdzenie funkcjonowania sprawcy w okresie próby. Jest to szansa dana sprawcy, by pomyślnym upływem okresu próby udowodnił, że zrozumiał naganność swego postępowania i tym samym dał gwarancję akceptowania w przyszłości obowiązujących norm prawnych. Zastosowanie tego typu instytucji obwarowane jest szeregiem warunków. Nie każdy sprawca przestępstwa może skorzystać z szansy w postaci zastosowania tego rodzaju środka probacyjnego. Z szansy tej niewątpliwie mógł skorzystać oskarżony Roman B., co bardzo trafnie zauważył Sąd Rejonowy. Należałoby zauważyć, że wszystkie wspomniane powyżej przesłanki warunkowego umorzenia postępowania odnośnie jego osoby zostały spełnione. Ponadto, co istotne stopień winy jak i społeczna szkodliwość jego czynu nie były znaczne. Słusznie Sąd I Instancji zauważył, że wprawdzie zachowanie oskarżonego wobec funkcjonariuszy Straży Miejskiej było naganne, jednakże nie odnieśli oni żadnych obrażeń ciała. Zdarzenie miało miejsce w okolicach domu oskarżonego, co dodatkowo mogło być okolicznością potęgującą jego agresję (poczucie własności i upominanie go przez strażników miejskich). Na marginesie – powyższa okoliczność w żadnym stopniu w/w nie usprawiedliwia. Ponadto oskarżony w trakcie trwającej rozprawy przed sądem przyznał się do winy i wyraził rzeczywistą skruchę oraz żal, za swój postępek. Przeprosił pokrzywdzonych i przyznał, że była to jego wina. Przeprosiny zostały przyjęte i pokrzywdzeni wybaczyli oskarżonemu W ocenie Sądu Okręgowego tego rodzaju zachowanie oskarżonego w sposób dobitny świadczyło, że zrozumiał swój błąd i właściwie ocenił potencjalnie grożące mu konsekwencje karne, jak również i to, iż dzięki instytucji warunkowego umorzenia postępowania jest w świetle prawa nadal osobą niekaraną. Powyższe ma istotny wpływ w prowadzonej przez w/w działalności gospodarczej, stanowiącej główne źródło utrzymania. Co więcej, Roman B. jest osobą o ustabilizowanej sytuacji życiowej, prowadzi własną działalnością gospodarczą, ma rodzinę, żonę i dwójkę dzieci. Przedmiotowy czyn był incydentem w jego życiu. Z całą pewnością, mając na uwadze niniejsze postępowanie oskarżony zrozumiał, że źle zrobił i wyciągnie wnioski na przyszłość z niniejszej sprawy. W ocenie Sądu Okręgowego słusznie Sąd I Instancji uznał, iż wymierzenie kary w istocie nie było w tym przypadku konieczne, a cele postępowania zostaną osiągnięte także poprzez warunkowe umorzenie postępowania, co w  maksymalnym  2  letnim okresie próby, pozwoli sprawdzić przestrzeganie przez oskarżonego norm prawnych.

Zaskarżony wyrok nie jest dotknięty innymi wadami, które powinny być brane przez Sąd Odwoławczy z urzędu. 

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznając apelację prokuratora jako oczywiście bezzasadną, na mocy art. 437 § 1 k.p.k. wyrok jako słuszny utrzymał w mocy.

Na mocy art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze kierując się względami słuszności.