Wyrok z dnia 11 kwietnia 2012 roku w sprawie VIII Ka 233/12

Wszystkie elementy zawarte w zarzucie stawianym oskarżonemu winny wynikać z pozyskanych w sposób zgodny z przepisami karnymi procesowymi dowodów.

Wyrok z dnia 11 kwietnia 2012 roku w sprawie VIII Ka 233/12

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy (…)

po rozpoznaniu w dniu 11 kwietnia 2012 roku

sprawy Justyny S.

oskarżonej o czyn z art. 291 § 1 k.k.;

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku 

z dnia 19 stycznia 2012 roku, sygnatura akt XV K 1374/11

I. Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II. Kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Justyna S. została oskarżona o to, że w nieustalonym dniu w okresie od 12 lipca do 23 sierpnia 2011 roku w Białymstoku nabyła za kwotę 400 zł telefon komórkowy marki HTC Desire o nr IMEI 357841030405860 wartości 700 zł pochodzącego z przestępstwa rozboju na osobie Krzysztofa L., tj. o czyn z art. 291 § 1 kk

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 19 stycznia 2012 roku w sprawie sygn. akt XV K 1374/11 uniewinnił oskarżoną Justynę S. od popełnienia zarzuconego jej czynu. Kosztami sądowym obciążył Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł prokurator. Na zasadzie art. 444 k.p.k. i art. 425 § 1 i 2 k.p.k. zaskarżył powyższy wyrok w całości na niekorzyść oskarżonej. Na zasadzie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. zarzucił powyższemu wyrokowi obrazę przepisów postępowania mogącą mieć wpływ na jego treść, a w szczególności:

  • art. 4 kpk, art. 7 kpk, art. 92 kpk i art. 410 kpk polegającą na błędnej ocenie zgromadzonego materiału dowodowego oraz oparciu orzeczenia bez uwzględnienia części zgromadzonego materiału dowodowego, co skutkowało przyjęciem, że Justyna S. nie dopuściła się przestępstwa, podczas gdy prawidłowa ocena całości materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie prowadzi do wniosków przeciwnych,
  • art. 386§1 kpk i art. 171§14 kpk, poprzez zadanie oskarżonej pytań sugerujących odpowiedź, przed pouczeniem jej o przysługujących jej prawach.

Na zasadzie art. 437§1 i 2 kpk prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora jest bezzasadna w stopniu oczywistym i nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego dokonana pod kątem badania zasadności apelacji, nie potwierdziła zawartych w niej zarzutów obrazy przepisów postępowania. Zdaniem Sądu II instancji zarzuty podniesione przez skarżącego nie znajdują odzwierciedlenia w zgromadzonych w sprawie dowodach oraz sposobie procedowania Sądu.

Wbrew stanowisku skarżącego uznać należy, iż w świetle zebranego w toku postępowania materiału dowodowego Sąd Rejonowy poczynił trafne ustalenia faktyczne, zgodne z zasadami logicznego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego (art. 7 k.p.k.). Wyrazem sędziowskiego przekonania w wymienionej kwestii pozostaje uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia. Sąd Rejonowy ustosunkował się do każdego z dowodów (art. 92 k.p.k.) wskazując, które z faktów uznał za udowodnione i na jakich w tej mierze oparł się dowodach oraz dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych (art. 424 § 1 k.p.k.). Obowiązkiem Sądu wynikającym z zasady prawdy obiektywnej jest dążenie do wyjaśnienia wszystkich istotnych wątpliwości w sprawie, zwłaszcza zaś do wyjaśnienia sprzeczności i to przy uwzględnieniu całości zebranego materiału dowodowego, zgodnie z treścią art. 410 k.p.k. Należy pamiętać o tym, że przekonanie sądu orzekającego o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k. tylko wtedy, gdy:

  • jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (wspomniany już art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.),
  • stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.),
  • jest wyczerpujące i logiczne – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego umotywowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 k.p.k.) (por. też wyrok Sądu Najwyższego z 03 marca 1998 roku, V KKN 104/98, Prokuratura i Prawo 1999/2/6, LEX 35095; wyrok Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 1997 roku, IV KKN 58/97, Prokuratura i Prawo 1997/11/1, LEX 31393).

Sąd Rejonowy podczas orzekania w pełni wziął pod uwagę wszystkie w/w wskazania.

Bezspornym w sprawie pozostaje, iż w dniu 12 lipca 2011 roku w Białymstoku w wyniku rozboju dokonanego na ul. Branickiego pokrzywdzony Krzysztof L. utracił telefon komórkowy marki HTC Desire nr IMEI 357841030405860. Wartość telefonu w/w oszacował na kwotę 2.000,- złotych. W dniu 23 sierpnia 2011 roku w drodze czynności operacyjnych ustalono, że przedmiotowy telefon użytkuje oskarżona. Funkcjonariusze zabezpieczyli u w/w przedmiotowy telefon. Do protokołu zatrzymania rzeczy Justyna S. podała: „Nie zgłaszam wniosku i nie żądam doręczenia zatwierdzenia zatrzymania rzeczy, a także nie mam zastrzeżeń, co do sposobu zatrzymania rzeczy. Telefon ten w połowie lipca kupiłam od znajomego mężczyzny znanego mi jedynie z widzenia”. Nie budzi cienia wątpliwości, że są to jedyne informacje uzyskane od oskarżonej, które procesowo mogą zostać wykorzystane w trakcie postępowania. Trafnie oskarżyciel wskazuje postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 października 2006 roku wydane w sprawie o sygnaturze V KK 22/06 (LEX 198091), z którego wynika wprost powyższa możliwość. Ostatnim ustaleniem poczynionym na etapie postępowania przygotowawczego, istotnym z punktu widzenia zarzutu było szacunkowe ustalenie wartości telefonu HTC Desire na kwotę 700,- złotych.

W ocenie Sądu Odwoławczego Sąd Rejonowy słusznie wskazuje i prawidłowo dowodzi, iż na podstawie powyższych danych trudno wywieść i obronić tezę, że swoim działaniem oskarżona wyczerpała dyspozycję art. 292 § 1 k.k. (na podstawie towarzyszących nabyciu telefonu okoliczności w/w powinna i mogła przypuszczać, że został uzyskany za pomocą czynu zabronionego), tym bardziej - art. 291 § 1 k.k. (miała świadomość nabycia telefonu uzyskanego za pomocą czynu zabronionego).

Mylnie skarżący wskazuje, że w czasie przesłuchania na etapie postępowania przygotowawczego Justyna S. przyznała, iż nabyła ten telefon za 400,- złotych. Jak należy domyślać się, prokurator opiera powyższe twierdzenie na oświadczeniu w/w o zrozumieniu treści zarzutu i przyznaniu się do winy, a w zarzucie wartość nabycia telefonu została określona na 400,- złotych. Brak jest jednak dowodu, z którego powyższe ustalenie wynikałoby. Oskarżona nie złożyła wyjaśnień na powyższą okoliczność. W ocenie Sądu Okręgowego nie można traktować oświadczenia podsądnej o przyznaniu się do winy, jako potwierdzenia każdego elementu zarzutu. Doświadczenie życiowe wskazuje, że trudno przyjmować, że w/w przyznając się do winy potwierdziła numer IMEI 357841030405860, ewentualnie typ aparatu komórkowego – HTC Desire ponieważ ustalenia te wynikają z opisu rzeczy zawartego w protokole zatrzymania rzeczy oraz zabezpieczonej od Krzysztofa L. dokumentacji. Ustalenie prowadzącego postępowanie przygotowawcze, co do wartości nabycia telefonu przez oskarżoną jawi się jako dowolne, ponieważ nie sposób znaleźć w zgromadzonym materiale jakikolwiek dowód na tę okoliczność. Kwota 400,- złotych wynika z zeznań Justyny S. składanych w charakterze świadka, a te z uwagi na treść art. 389 § 1 k.p.k. w żadnych wypadku nie mogą stanowić podstawy czynienia ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. W ocenie Sądu Okręgowego wszystkie elementy zawarte w zarzucie stawianym oskarżonej winny wynikać z pozyskanych w sposób zgodny z przepisami karnymi procesowymi dowodów.   

Zarzut naruszenia art. 386 § 1 k.p.k. i art. 171 § 4 k.p.k. również jawi się jako chybiony, ponieważ zapisy w protokole rozprawy świadczą wyłącznie o tym, że do momentu rozpoczęcia składania wyjaśnień przed Sądem Justyna S. nie do końca rozumiała postawiony jej zarzut. Mimo oświadczenia: „Treść zarzutu zrozumiałam”, po ujęciu przez przewodniczącą rozprawy zarzutu w bardziej przystępne i zrozumiałe dla przeciętnego obywatel słowa „ … czy oskarżona była świadoma (…) że zarzucono jej (…) że nabyła ten telefon wiedząc, że pochodzi on z przestępstwa” oskarżona w sposób stanowczy i jednoznaczny odpowiedziała: „Nie miałam pojęcia, że ten telefon pochodzi z przestępstwa. Na policji pytano mnie czy ja się przyznaję, że kupiłam ten telefon, więc ja powiedziałam, że się przyznaję”. W ocenie Sądu Okręgowego powyższe pytanie dotyczyło kwestii przyznania się podsądnej do zarzucanego jej czynu (element składowy § 1 art. 386 k.p.k.) i w żadnym razie nie oznaczało stworzenia warunków wyłączających swobodę wypowiedzi w/w, ponieważ nie zawierało w sobie jakiejkolwiek sugestii wypowiedzi.        

Zdziwienie budzi również zawarte w uzasadnieniu apelacji stwierdzenie, z którego wynika, iż zdaniem prokuratora transakcja w wyniku której oskarżona nabyła telefon była nielegalna. Przecież przepisy k.c. nie wymagają do zawarcia umowy sprzedaży rzeczy ruchomej o drobnej wartości formy pisemnej. Forma ustna umowy, w wyniku której doszło do zawarcia umowy sprzedaży telefonu komórkowego nie jest co prawda uregulowana w ustawie, lecz jest najpowszechniejszą formą w obrocie cywilnym. Co więcej, każdy obywatel na co dzień dokonując zwykłych zakupów, zawiera w formie ustnej kolejne umowy sprzedaży rzeczy ruchomych.

Trudno się również zgodzić z poglądem skarżącego, na chwilę pomijając fakt nieustalenia w sposób procesowy kwoty, za którą został sprzedany przedmiotowy telefon, że jego wartość została prawie dwukrotnie zaniżona w stosunku do jego rzeczywistej wartości. Pomijając oczywisty fakt, że na rynku są dziesiątki różnych modeli telefonów i ich wartość bardzo szybko się zmienia - spada, a nawet wartość takiego samego modelu telefonu komórkowego procentowo może znacznie się różnić, to w o wiele większym stopniu procentowym pokrzywdzony zawyżył wartość modelu (2.000,- złotych – niemalże o 200%) niż ewentualnie oskarżona zaniżyłaby jego wartość, gdyby kupiła aparat rzeczywiście za 400,- złotych (43%). Powyższe wartości procentowe jedynie obrazują trudności we właściwym określeniu na dany dzień ceny telefonu komórkowego.

Zaskarżony wyrok nie jest dotknięty wadami, które powinny być brane przez Sąd Okręgowy z urzędu.

Mając na uwadze powyższe rozważania i ustalenia, podzielając jednocześnie w całości stanowisko Sądu Rejonowego, Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku. 

O kosztach za postępowanie odwoławcze orzeczono w oparciu o art. 636 § 1 k.p.k.